Piotra, prezydent przy grobie Jana Pawła II - Vatican News. Polacy modlili się na placu św. Piotra, prezydent przy grobie Jana Pawła II. 18. rocznica śmierci św. Jana Pawła II zjednoczyła przebywających w Rzymie Polaków. Wczoraj wieczorem z inicjatywy włoskiej Polonii zorganizowane zostało na placu św. Piotra modlitewne czuwanie.
53:59 bazylika św piotra.mp3 Audycja Hanny Marii Gizy z cyklu "Klub ludzi ciekawych wszystkiego" poświęcona Bazylice św. Piotra w Rzymie, o jednej z najważniejszych świątyń katolickich
Obelisk był świadkiem męczeńskiej śmierci św. Piotra i innych chrześcijan. W 1586 papież Sykstus V polecił przenieść go na obecne miejsce architektowi Domenico Fontanie. Na placu symetryczne ustawiono dwie fontanny. Jedna z nich (ustawiona po prawej stronie placu) jest dziełem Berniniego a druga jest tej wierną kopią.
Plac św. Piotra, 25 maja 1996 r. W czuwaniu, podczas którego Jan Paweł II sprawował Eucharystię na dziedzińcu Bazyliki Watykańskiej, wzięły udział wszystkie części diecezjalnej wspólnoty kościelnej: kapłani, zakonnicy i zakonnice, parafie, stowarzyszenia, ruchy, nowe wspólnoty.
Lokalizacja. Muzeum Narodowe w Warszawie. Święci apostołowie Piotr i Jan – nubijskie malowidło ścienne datowane na okres od VIII do I połowy X wieku, wykonane temperą na tynku mułowym w technice al secco [1]. Dzieło wykonane przez nieznanego z imienia artystę odnaleziono w katedrze w Faras na terenie dawnej Nubii w dzisiejszym
Na Plac Świętego Piotra w Watykanie przywieziono we wtorek ogromny świerk, który zostanie w najbliższych dniach udekorowany. Drzewo wysokości 28 metrów i o wadze 8 ton ma 113 lat i pochodzi z gminy Andalo w Trydencie na północy Włoch.
.
Hala Stulecia Rozbudowa pawilonu restauracyjnego przy Hali Stulecia we Wrocławiu – praca konkursowa, I nagroda. Och, jak byłoby wesoło, gdyby ktoś zobaczył mnie w lustrze, ale nie mógł mnie dotknąć. Lewis Carrol, Alicja po drugiej stronie lustra Autorzy arch. Agnieszka Chrzanowska, arch. Marta Mnich, arch. Łukasz Wojciechowski Współpraca autorska arch. Andrzej Chrzanowski, arch. Wojciech Chrzanowski, arch. Juliusz Erdman, stud. arch. Danuta Katarasińska, stud. arch. Natalia Rowińska Idea Rozwiązania architektoniczne przebudowy i rozbudowy pawilonu restauracyjnego podporządkowano ogólnemu założeniu stworzenia budynku dyskretnego i nowoczesnego zarówno pod względem użytkowym oraz formalnym. Główną decyzją przebudowy istniejącej części jest wydobycie najbardziej charakterystycznej cechy oryginalnych rozwiązań architektonicznych, którą jest jego horyzontalny układ. Zastosowano nowoczesne formy i rozwiązania techniczne, tak jak w czasach powstawania założenia Hali Stulecia była ona supernowoczesną konstrukcją. Naszym celem nie jest kopiowanie oryginalnych rozwiązań, ale zaproponowanie ich rozwinięcia w nowoczesnej formie, co nada świeżości i tchnie nowego ducha w zabytkową architekturę. Proponowana koncepcja przebudowy zakłada stworzenie poziomych pasów okien, które są wyraźnie widoczne na pierwotnych rysunkach Maxa Begra i ich podkreślenie za pomocą współczesnych w wyrazie tafli szklanych, które zastępują dotychczasowe, szczątkowo zachowane płyciny międzyokienne – tafle zamocowane przed licem ścian. Zakładamy, że oryginalny rysunek elewacji zostanie w sposób subtelny odtworzony za pomocą delikatnego rysunku podziałów na szkle. Nowe skrzydła Nowe skrzydła pawilonu stanowią jego przedłużenie w obu kierunkach. Celem zachowania proporcji budynku , zaproponowano utrzymanie wysokości nowych części na poziomie istniejącego zadaszenia tarasów od strony północnej. Decyzja ta umożliwiła zarówno utrzymanie horyzontalnej kompozycji założenia, jak i wtopienie nowych skrzydeł w krajobraz, ponieważ nie przewyższają one znacząco otaczającej je pergoli. Istotna jest również kontynuacja linii zabudowy zadaszenia w nowych częściach. Dzięki temu uzyskano spójny charakter starej i nowej przeszklonej części parterowej. Szklane pawilony o filigranowej żelbetowej konstrukcji spełniają postulat o stworzeniu dyskretnie eleganckiego tła dla Hali Stulecia. Proste budynki, rozwiązane za pomocą precyzyjnie zaprojektowanych detali, funkcjonować będą jako elementy integrujące istniejącą architekturę z otoczeniem – dłuższe szklane ściany są w całości składane, co pozwoli na organizację imprez plenerowych. Nowe skrzydła zaprojektowano w konstrukcji stalowo – żelbetowej. Ściany składane w konstrukcji aluminiowej z wypełnieniem ze szkła bezpiecznego. Pełne partie ścian części istniejącej i projektowanej wykończono tynkiem strukturalnym wysokiej jakości. Odbicie latarni Architektura Berga miała nowoczesny i wizjonerski charakter – nie chcemy aby jej ducha zamknąć w skansenie, ale wskrzesić go w formie nowoczesnych rozwiązań. Dlatego zdecydowaliśmy się na odtworzenie oryginalnej latarni w formie odbicia w wodzie. Widoczna z oznaczonego na planie punktu widokowego stanowić będzie ciekawostkę turystyczną, będąc “duchem” dawnego rozwiązania. Uważamy, że dosłowne odtworzenie latarni o jej archaicznym kształcie, negatywnie wpływałoby na odbiór społeczny miejsca, ponieważ tak jednoznaczne formy wydają się być wbrew estetycznym i kulturowym normom i oczekiwaniom współczesnego odbiorcy. Dlatego proponujemy stworzenie w zbiorniku wodnym instalacji powodującej złudzenie optyczne – latarnia będzie istniała jako odbicie w wodzie. Uważamy, że takie rozwiązanie będzie daleko bardziej frapujące niż trywialne wzniesienie kolejnej kopuły w zespole. Szklana, podświetlana tafla oparta na konstrukcji stalowej, umieszczona tuż pod lustrem wody zapewniłaby taki efekt. Architektura latarni tym samym zostałaby zdematerializowana, ale faktycznie istniałaby nadal jako efemeryczny obraz na powierzchni wody. W osi kompozycji zaproponowano stworzenie prostopadłościennego świetlika, wpisującego się w horyzontalną kompozycję. Zastosowano te same podziały szklenia, co w pawilonach, celem integracji całości założenia w jedną, łatwo rozpoznawalną całość. Prostopadłościan stanowi także podstawę dla “odbicia” latarni w wodzie. Element ten pełni także rolę świetlika, doprowadzającego światło dzienne do reprezentacyjnego holu budynku. Źródło:
Opublikowano: 2015-01-30 12:41:45+01:00 · aktualizacja: 2015-01-30 15:10:03+01:00 Dział: Kościół Kościół opublikowano: 2015-01-30 12:41:45+01:00 aktualizacja: 2015-01-30 15:10:03+01:00 Po prysznicach dla bezdomnych pod kolumnadą na placu św. Piotra w Watykanie papież Franciszek i jego jałmużnik abp Konrad Krajewski postanowili podarować im także usługi zakładu fryzjerskiego. Ma on zacząć funkcjonować pod kolumnadą 16 lutego, zaspokajając tym samym ich kolejne potrzeby higieniczne. Chcemy przede wszystkim podkreślić godność osoby. Ktoś, kto nie ma możliwości umycia się jest osobą społecznie odrzucaną. Wszyscy wiemy, że kloszard nie może pojawić się w miejscu publicznym, takim jak bar czy restauracja, by poprosić o skorzystanie z ich usług, bo się mu ich odmówi -wskazał abp Krajewski. Zaznaczył, że wzięcie prysznica czy upranie ubrania nie wystarczą. Trzeba jeszcze mieć w porządku włosy i brodę, również dlatego, aby zapobiegać chorobom. To kolejna usługa, którą bezdomnemu niełatwo jest uzyskać w normalnym zakładzie, bo może wywołać u klientów strach przed zarażeniem się jakąś chorobą, np. świerzbem —zauważył jałmużnik papieski. Dodał, że biorąc pod uwagę, iż bezdomni jeżdżą autobusami i metrem razem z innymi ludźmi, „papieski fryzjer” będzie także służbą wspólnemu dobru miasta. Zakład fryzjerski zostanie oddany do użytku razem z trzema nowymi prysznicami. Pracować w nim będzie grupa fryzjerów wolontariuszy, którzy już się do tego zadania zgłosili, w tym uczniowie ostatniego roku szkoły fryzjerskiej w Rzymie. Strzyżenie odbywać się będzie w poniedziałki, kiedy zakłady fryzjerskie są zamknięte i fryzjerzy mają czas wolny. ann/KAI Publikacja dostępna na stronie:
Plac Świętego Piotra Widok z dachu bazyliki św. Piotra Państwo Watykan Miejscowość Watykan Położenie na mapie Watykanu Położenie na mapie Włoch Położenie na mapie Lacjum Położenie na mapie Rzymu 41°54′08,0″N 12°27′23,0″E/41,902222 12,456389 Multimedia w Wikimedia Commons Plac przed przebudową, ok. 1600 Plac świętego Piotra (wł. Piazza San Pietro) – plac znajdujący się przed bazyliką św. Piotra w Watykanie, należący do osi łączącej bazylikę i Via della Conciliazione. Został zaprojektowany w 1656 przez Berniniego jako prostopadły owal, który od strony zachodniej za pośrednictwem części w kształcie trapezu otwiera się na fasadę bazyliki, od strony wschodniej wychodzi na przebitą w latach 30. XX w. Via della Conciliazione. Kolumnada Berniniego[edytuj | edytuj kod] Otacza go portyk Berniniego zbudowany w latach 1656-1667. Olbrzymia, czterorzędowa kolumnada w porządku toskańskim, zwieńczona jest attyką, na której ustawiono posągi 140 świętych. Wśród nich, po lewej stronie, na wysokości fontanny, można znaleźć pomnik św. Jacka Odrowąża, dominikanina. Symbolika kolumnady ma związek z kontrreformacją i można się w niej dopatrywać wyciągniętych rąk Kościoła, pragnących ogarnąć wszystkich. Obelisk[edytuj | edytuj kod] Centralne miejsce placu zajmuje jeden z trzynastu egipskich obelisków w Rzymie. Pierwotnie zdobił cyrk Nerona, gdzie został ustawiony na cześć Juliusza Cezara (dlatego nazywano go potocznie „Julia”)[1]. Wedle tradycji był świadkiem męczeńskiej śmierci św. Piotra i innych chrześcijan. Obelisk pochodzi z XIII w. w latach 37-41 sprowadzono go do Rzymu z polecenia cesarza Kaliguli. Sam obelisk w takiej postaci, jak go przywieziono z Egiptu, ważył 487 ton i miał 25,5 m wysokości. W tym celu zbudowano specjalny, jednomasztowy statek o ładowności 2,5 tys. ton, uznany wówczas za cud techniki. Maszt statku był tak gruby, że czterech ludzi ledwo mogło go objąć. Ładunek umieszczono na pokładzie, zaś by zapewnić statkowi stabilność pod pokład, w charakterze balastu, załadowano 60 tys. korców soczewicy. Przy ustawianiu obelisku w cyrku Nerona pracowało 20 tys. ludzi[1]. „Julia” była jedynym obeliskiem, który nie został zburzony po zdobyciu Rzymu przez Wizygotów w 410 r. W 1586 papież Sykstus V polecił przenieść go na obecne miejsce architektowi Domenico Fontanie[2]. Obelisk opatrzono wtedy inskrypcjami w języku łacińskim: od strony wschodniej: ECCE CRUX DOMINI/FVGITE PARTES ADVERSAE/VICIT LEO DE TRIBV JUDA – Oto krzyż Pana, uciekajcie nieprzyjaciele, zwyciężył lew z plemienia Judy od strony zachodniej: SANTISSIME CRVCI/SIXTUS V PONT MAX/CONSECRAVIT E PRIORE SEDE/ANNVLSVM/ET CAESS AVG TIB/I L ABLATUM/MDLXXXVI – Sykstus V papież, poświęcił Najświętszemu Krzyżowi ten kamień wyrwany ze swojego pierwotnego miejsca posadowienia za panowania cesarzy Augusta i Tyberiusza oraz przeniesiony w roku 1586 drugi napis u dołu: CHRISTVS VINCIT/CHRISTVS REGNAT/CHRISTVS IMPERAT/CHRISTUS AB OMNI MALO PLEBEM SVAM DEFENDAT – Chrystus zwycięża, Chrystus króluje, Chrystus panuje, Chrystus broni lud swój od wszelkiego zła od strony południowej na bazie: SIXTVS V PONT MAX/OBELISCVM VATICANVM/DIS GENTIVM/IMPIO CVLTV DICATVM/AB APOSTOLORVM LIMINA/OPEROSO LABORE/TRANSTVLIT/AN MCLXXXVI PONT II – Sykstus V papież, obelisk watykański pierwotnie poświęcony niegodnemu kultowi bogów pogańskich, przeniósł do grobów apostołów ogromnym nakładem pracy w roku 1586, drugim swojego pontyfikatu od strony północnej na bazie: SIXTUS V PONT MAX/CRVCI INVICTAE/OBELISCVM VATICANVM/AB IMPVRA SVPERSTITONIS/EXPIATUM IVSTIVS/ET FELICIVS CONSECRAVIT/AN MDLXXXVI PONT II – Sykstus V papież, poświęcił godniej i szczęśliwiej Niezwyciężonemu Krzyżowi obelisk watykański oczyszczony z bezbożnych zabobonów w roku 1586, drugim swego pontyfikatu. Wraz z podstawą i krzyżem obelisk mierzy obecnie 39,81 m wysokości. Bernini przy projektowaniu placu wykorzystał go jako punkt wskazujący środek owalu. W roku 1675 zaprojektował otaczającą go fontannę. Fontanny[edytuj | edytuj kod] Na placu symetryczne ustawiono jeszcze dwie fontanny. Jedna z nich, znajdująca się po prawej stronie placu, jest dziełem Maderny, a druga jest jej wierną kopią (dzieło Fontany). Po lewej stronie, pomiędzy bazyliką a kolumnadą znajduje się Spiżowa Brama strzeżona przez Gwardię Szwajcarską. W głębi widoczne są Schody Królewskie – Scala Regia – dzieło Berniniego. Wizerunek Matki Bożej[edytuj | edytuj kod] Osobny artykuł: Mater Ecclesiae. W 1980 podczas spotkania UNIV jeden student spytał Jana Pawła II, czemu na placu brakuje wizerunku Matki Bożej. Papież zgodził się na jego wykonanie. Projekt przedstawili członkowie Opus Dei, wykonał go hiszpański architekt Javier Cotello. 8 grudnia 1981 roku Jan Paweł II poświęcił obraz[3]. Wizerunek znajduje się po prawej stronie od bazyliki św. Piotra. Ważne wydarzenia[edytuj | edytuj kod] Plac był świadkiem wielu uroczystości roku kościelnego, beatyfikacji i kanonizacji, co środę odbywają się audiencje generalne. Na tym placu 13 maja 1981 papież Jan Paweł II został postrzelony przez zamachowca. Największe zgromadzenia na placu: pogrzeb Jana Pawła II – ok. 300 tys. wiernych[4] (pierwsze sektory zajmowały orszaki przedstawicieli rządów państw z całego świata; poza placem zgromadziło się ponad 4 000 000 pielgrzymów, głównie z Polski)[potrzebny przypis]. kanonizacja św. Josemarii Escrivy – ok. 500 tys. wiernych kanonizacja o. Pio – ok. 300 tys. wiernych beatyfikacja Jana Pawła II – ok. 1,5 mln wiernych ogłoszenie wyboru Jorge Mario Bergoglio na papieża – ok. 250 tys. wiernych kanonizacja Jana XXIII i Jana Pawła II – ok. 800 tys. wiernych. Panorama placu św. Piotra Zobacz też[edytuj | edytuj kod] Plac św. Marka w Wenecji Przypisy[edytuj | edytuj kod] ↑ a b Feldhaus Franz Maria: Maszyny w dziejach ludzkości od czasów najdawniejszych do Odrodzenia, Państwowe Wydawnictwa Techniczne, Warszawa 1958, s. 136. ↑ Władysław Węglarz SDS: Bazylika Świętego Piotra. Przewodnik Szczegółowy. Kraków: Wydawnictwo Salwatoriańskie, 1994, s. 36. ISBN 83-902178-1-3. ↑ Jan Paweł II i Opus Dei: Rozmowa z Biskupem Javierem Echevarríą (cz. 2/3) – Opus Dei, [dostęp 2017-11-26] [zarchiwizowane z adresu 2013-04-21]. ↑ 2005-04-08: Pogrzeb papieża Jana Pawła II – Wikinews, wolne źródło informacji, [dostęp 2017-11-26].
Jeszcze na początku XX wieku do Bazyliki św. Piotra dochodziło się wąskimi uliczkami, zabudowanymi starymi domami, gdzie w oknach zwykle wisiało suszące się na słońcu pranie. W wędrówce pielgrzymom i turystom towarzyszyły odgłosy. Szmer fontann. Śmiechy i krzyki dzieci. Uliczny gwar. A w nocy – lekko rozświetlonej latarenkami, zawieszonymi na drewnianych palach – miauczenie wszechobecnych kotów. Musiało być coś niezwykłego w tym poszukiwaniu, w tym oczekiwaniu, aby wyjść wreszcie z ostatniego zaułka i zobaczyć cud.... Dziś do San Pietro prowadzi Via Della Conciliazione – wielka, zimna ulica – monstrum architektoniczne, choć niektórym się podoba. Jej budowę rozpoczął Benito Mussolini po podpisaniu traktatów laterańskich. To symbol pojednania Republiki Włoskiej ze Stolicą Apostolską i puszczenia w niepamięć upadku Państwa Kościelnego w 1870 roku. Ulicę zaprojektowali architekci Marcello Piacentini i Attilio Spaccarelli. Została jednak otworzona dopiero w 1950 z okazji inauguracji Roku Świętego. Symbolizuje drogę pojednania z Bogiem, jaką pielgrzym musi przebyć, zanim wstąpi do Jego domu, nim przestąpi próg najważniejszej świątyni katolicyzmu. Ulica prowadzi w otwarte ramiona kolumnady otaczającej owalny plac i zbudowanej przez Berniniego w latach 1656–67, w okresie pontyfikatu Aleksandra VII. Została skomponowana z 284 kolumn w porządku doryckim i 88 pilastrów granitowych, tworzących trzy szerokie galerie, na których ustawiono posągi świętych i papieży. Posągi przyjęły dość śmieszne pozy, ale nikt na nie nie patrzy, a ponieważ są dobrze ustawione, pełnią swoją funkcję ozdobną – pisał Stendhal w 1829 roku. W ten sposób nie tylko wyrażono mistyczny koncept ramion obejmujących cały chrześcijański świat, ale i rozwiązano problem procesji papieskich odbywających się na wolnym powietrzu. Kolumnada Berniniego jest po prostu genialna – to perfekcja sztuki. W centralnym punkcie placu znajduje się obelisk z czerwonego granitu, ustawiony z rozkazu papieża Sykstusa V już w 1586 roku. Obelisk mierzy 25 metrów wysokości. To ten sam obelisk, który został sprowadzony do Rzymu w 40 roku przez Kaligulę i zdobił cyrk Nerona na Vaticanum. Nie wiadomo, czy imperator kazał go wyciosać dla siebie w Egipcie, czy raczej – co jest bardziej prawdopodobne – zabrał z którejś ze świątyń. Stendhal twierdzi, że pochodził z prastarego miasta Heliopolis, nazywanego Kołyską Bogów, gdyż to tutaj, zgodnie z wierzeniami, na początku świata istniał nieruchomy ocean Nun – z niego wyłonił się bóg-stworzyciel Atum-Re, który zrodził pierwszych bogów. Był on drugim co do wysokości obeliskiem Romy – zaraz po obelisku laterańskim – ale na pewno najbardziej znaczącym. Przywieziono go statkiem specjalnie skonstruowanym w tym celu. Zaszczytu przeniesienia słupa granitowego z pierwotnego miejsca pobytu na plac dostąpił Domenico Fontana – bardzo zdolny szwajcarski architekt i inżynier. Choć Fontana pozostawił po sobie wiele interesujących dzieł (między innymi Bazylikę św. Jana na Lateranie) – jego imię rozsławiło właśnie przeniesienie obelisku. Manewr transportu był tak trudny, że wymagał czterech miesięcy, stu pięćdziesięciu koni i sześciuset ludzi. Fontana wykonywał go pod groźbą ścięcia głowy. W pobliżu czekał więc na niego powóz gotowy do ucieczki, w przypadku gdyby granitowy blok się rozbił, ukruszył lub pękł. Całą historię opisał później w swojej ilustrowanej księdze wydanej w 1590 roku. Della transportatione dell’obelisco Vaticano e delle fabriche di Sisto V. Do przemieszczenia granitowego słupa architekt użył tych samych an- tycznych systemów, które stosowali już Egipcjanie i Rzymianie, wznosząc monumentalne budowle. Na szczycie obelisku została umieszczona relikwia Świętego Krzyża (fragment drzewa Męki Pańskiej przywieziony z Ziemi Świętej przez cesarzową Helenę, matkę Konstantyna). Dawniej znajdowała się tam urna – kula z brązu – w której spoczywały prochy Juliusza Cezara. U podnóża cokołu rozpościera się róża wiatrów. Za każdym razem, kiedy patrzę na obelisk zdobiący plac św. Piotra, myślę o tym, co widział ten granitowy słup, czego był świadkiem i jak wiele mógłby opowiedzieć... Idąc do bazyliki, zawsze się pod nim zatrzymuję, patrzę, jak ludzie obojętnie go mijają... Dla mnie to jeden z najcenniejszych zabytków ludzkiej cywilizacji. Symetrycznie względem obelisku, po obu jego stronach, znajdują się dwie fontanny, które nie są bliźniacze, choć takimi się wydają. Dwie błyszczące piramidy białej piany – jak je nazwał Stendhal. Wcześniej fontanna była tylko jedna i zupełnie inna, ale i plac nie był ten sam co dziś... Pierwszą fontannę ustawił Innocenty VIII w 1490 roku (a więc jeszcze przed przeniesieniem na plac antycznego granitowego słupa), sytuując ją po prawej stronie, gdzie stała sobie spokojnie przez ponad sto lat. Przebudowy placu św. Piotra pod ką- tem „hydraulicznym” dokonał Carlo Maderno zrozkazu papieża „fontannisty” – Pawła V. W swoim projekcie utrzymał pierwotną linię fontanny, ale wyposażył ją w pewną innowację, która była też nowością w architekturze Rzymu – górną misę umieścił odwrotnie, tworząc zwieńczenie w rodzaju kapelusza. Fontanna Maderny nie jest zwyczajną fontanną, jak mogłoby się wydawać. Na pierwszy rzut oka nie robi specjalnego wrażenia, w porównaniu do innych wspaniałych i bardziej wystawnych urządzeń wodnych, które na każdym kroku zdobią Rzym. Jej niezwykłość polega jednak na tym, że strumień wody wznosi się na wysokość ośmiu metrów, a urządzenie przelewa jednorazowo aż trzysta hektolitrów wody. I jest drugą co do ilości przelewanej wody – po Fontannie di Trevi – fontanną w Rzymie. Arcydzieło wielkiego architekta stało samotnie przez pięćdziesiąt pięć lat, aż do czasów papieża Aleksandra VII Chigi, który obarczył Berniniego zaszczytem skonstruowania drugiej, pozornie bliźniaczej fontanny. Trzysta hektolitrów – to niemało. Pierwszy akwen, Acqua Paola, z którego czerpano wodę zasilającą instalacje hydrauliczne Placu św. Piotra, nie wystarczał na wprawienie w ruch dwóch fontann, tak aby obie tryskały na pożądaną wysokość. Brak wody spowodował, że dzieło Berniniego oddano do użytku dopiero w 1617 roku. Brak względny, ponieważ od samego początku istniał dostawca wody dla drugiej fontanny, i to nie byle jaki – książę rzymski Flavio Orsini. Proponował tysiąc hektolitrów ze swojego jeziora Bracciano. Niestety woda ta nie nadawała się do picia. Propozycję odrzucili Aleksander VII i Klemens X, ale przyjął ją w końcu Innocenty XI, nie bacząc na zdrowie Rzymian. I tak książę Orsini uczynił wodę niezdatną do picia wodą pitną, dzięki czemu fontanna Berniniego trysnęła na wysokość ośmiu metrów, tak jak fontanna Maderny. Teraz obie wylewają z siebie wodę na kształt wachlarzy, a ich cichy i monotonny szum rozchodzi się echem wśród kolumnady... Agnieszka Zakrzewicz Dominik Fontana "Della transportatione dell'obelisco Vaticano e delle fabriche di Sisto V", 1590 r.
kolumnada na placu św piotra